Puchar Federacji: Polska w Grupie Światowej!
« powrót | Data publikacji: 20-04-2014 17:31
Agnieszka Radwańska i Alicja Rosolska zagwarantowały polskiej drużynie narodowej awans do Grupy Światowej Pucharu Federacji! Biało-Czerwone pokonały w decydującym meczu zmagań hiszpański duet tworzony przez Anabel Medinę Garrigues i Silvię Soler Espinosę 6-4, 6-2.
Nasze reprezentantki rozpoczęły mecz bardzo nerwowo i już w pierwszym gemie Agnieszka nie zdołała utrzymać własnego podania. Polki szybko odrobiły stratę przełamania, ale Hiszpanki nie odpuszczały i szybko zrobiło się niebezpiecznie, gdy Garrigues i Espinosa wyszły na prowadzenie 3-1. Radwańska i Rolska znów zdołały jednak wyrównać, ale po chwili po raz trzeci pozwoliły rywalkom na breaka. Na szczęście udało im się zdobyć gema na 4-4 i od tego momentu dominowały już do końca spotkania, zwyciężając 6-2 w pierwszym secie i kontynuując udany występ w drugiej partii.
Polki świetnie wznowiły grę po przerwie. Przez kolejne cztery gemy oddały przeciwniczkom zaledwie kilka gemów i prowadziły już 4-0. Hiszpanki odrobiły co prawda część strat i było 4-2, jednak dwa kolejne gemy padły już łupem naszych zawodniczek, które zapewniły polskiej reprezentacji zwycięstwo 3-2 w weekendowej konfrontacji z Hiszpankami w Barcelonie.
Świetnie w przeciągu minionych dni dysponowana była Agnieszka Radwańska. Gwiazda i liderka naszego zespołu wygrała dwa mecze singlowe, a i w rywalizacji deblowej niejednokrotnie okazała się dla zespołu z Półwyspu Iberyjskiego przeszkodą nie do przejścia. W przyszłym sezonie to właśnie zawodniczki znad Wisły po raz pierwszy w historii wystąpią w Grupie Światowej Pucharu Federacji i postarają się zawalczyć o miano najlepszej kobiecej drużyny globu.
Hiszpania - Polska 2-3
Agnieszka Radwańska - Silvia Soler-Espinosa 6-2, 6-2
Maria-Teresa Torro-Flor - Urszula Radwańska 4-6, 6-0, 6-1
Agnieszka Radwańska - Maria-Teresa Torro-Flor 6-3, 6-2
Silvia Soler-Espinosa - Urszula Radwańska 1-6, 3-6
A. Radwańska, A. Rosolska - A. Medina Garrigues, S. Soler-Espinosa 6-4, 6-2
BC
Wasze komentarze: