Monte Carlo: Kompromitacja Jerzego Janowicza
« powrót | Data publikacji: 15-04-2014 12:46
Abstrahując już od ostatniego zamieszania wokół Jerzego Janowicza, Polak zanotował kolejną kompromitującą wpadkę i kontynuuje fatalną serę występów. Tym razem lepszy od naszego tenisisty okazał się doświadczony kwalifikant, Michael Llodra, który do turnieju głównego dostał się dzięki wygranej w kwalifikacjach, gdzie pokonał między innymi Michała Przysiężnego.
Pierwszy w tym sezonie mecz na mączce rozpoczał się dla Jurka w miarę obiecująco. Polak utrzymywał podanie, ale sam nie był w stanie zagrozić dobrze serwującemu rywalowi. Llodra uzyskał breaka przy stanie 3-2 i po chwili prowadził już 5-2. Gdy wydawało się, że spokojnie dowiezie zwycięstwo do końca otwierającego seta, Janowicz zerwał się do walki i odrobił stratę. Na nic się to jednak zdało w obliczu kolejnego przełamania, które zakończyło partię rezultatem 4-6.
Drugi set był jeszcze bardziej jednostronny. Janowicz miał co prawda swoją szansę przy stanie 2-2, ale nie wykorzystał break pointów. To bardzo negatywniue odbiło się na jego grze, a skrzętnie ten fakt wykorzystał Llodra. Francuz wygrał cztery kolejne gemy i całe spotkanie zakończył wynikiem 6-4, 6-2 po niespełna... 66. minutach gry.
Szczególnie słabo Janowicz spisywał się na linii serwisowej. Polak popełnił aż 7 podwójnych błędów i serwował ze skutecznością 50% pierwszego podania. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, iż łodzianin wygrał zaledwie 30% wymian przy okazji drugiego podania.
Porażki popularny Jerzyk nie może tłumaczyć niczym. Taki występ można bez zarzutów określich mianem kompromitacji, które w tym sezonie stają się powoli specjalnością Janowicza. Polak przegrywał już w I Rundach turniejów w Indian Wells i Miami, a i w Pucharze Davisa pozostawił po sobie fatalne wrażenie.
BC
Wasze komentarze: