Waszyngton ATP: tytuł dla Dołgopołowa, pomógł deszcz
« powrót | Data publikacji: 06-08-2012 12:35
Rozstawiony z numerem dwa Alexander Dołgopołow triumfował w finale turnieju rangi ATP World Tour 500 w stolicy Stanów Zjednoczonych. Ukrainiec pokonał 6-7 (7), 6-4, 6-1 Tommyego Haasa, dla którego była to pierwsza porażka w dziewiątym finale rozgrywanym na amerykańskiej ziemi.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Cieszy mnie fakt, iż udało mi się wygrać tak wyrównany mecz. W finale nie brakowało przełomowych momentów, wzlotów czy też upadków. Swój scenariusz pisała również pogoda. Kluczem do zwycięstwa było utrzymanie koncentracji i jestem zadowolony, że udało mi się tego dokonać - powiedział Alexander Dołgopołow.
23-letni Ukrainiec dobrze rozpoczął mecz, bowiem udało mu się przełamać rywala przy stanie 3-3 w pierwszym secie. Haas nie pozostał jednak dłużny i natychmiast odrobił stratę. Pogoda po raz pierwszy przerwała mecz po dziewiątym gemie. Zawodnicy szybko wrócili jednak na kort i dokończyli otwierającego seta, który rozstrzygnął się w emocjonującym tie-breaku.
Tuż przed rozpoczęciem drugiej partii z nieba lunęła prawdziwa ulewa i spotkanie zostało wznowione dopiero po ponad dwugodzinnej przerwie. Po powrocie na kort Dołgopołow przejął inicjatywę i w kolejnych dwóch setach odwrócił losy finałowej rywalizacji, dzięki czemu zagwarantował sobie 500 punktów w rankingu ATP oraz 252 tysiące dolarów.
BC / atpworldtour.com