Waszyngton ATP: rozczarowanie gospodarzy
« powrót | Data publikacji: 05-08-2012 12:55
Doświadczony Tommy Haas po raz 24. zagra w finale imprezy ATP World Tour. Niemiecki weteran pokonał 6-3, 7-5 zdecydowanego faworyta gospodarzy, którym był rozstawiony z numerem jeden Mardy Fish i w decydującym o tytule starciu zmierzy się z Alexandrem Dołgopołowem.
34-letni Haas szczególnie pewnie spisywał się przy okazji piłek rozgrywanych przy swoim pierwszym serwisie. Tommy wygrał aż 28 z 30 tego typu wymian. Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów obronił do tego trzy break pointy i awansował po nieco ponad półtoragodzinnym spotkaniu.
36. w światowym rankingu tenisista zaczynał bieżący rok w trzeciej setce notowania, jednak po serii udanych występów i między innymi wygranej w finale turnieju w Halle (zwycięstwo z Rogerem Federerem przyp. red.) wrócił do czołówki i już w niedzielną noc zagra o swój 14. tytuł w karierze.
Równie pewnie w stolicy Stanów Zjednoczonych spisuje się ukraiński rywal Haasa. Dołgopołow sprawił amerykańskim kibicom spory zawód, eliminując z rywalizacji Sama Querreya. Mecz zakończył się spokojnym zwycięstwem 25-letniego zawodnika.
BC