Szarapowa o Connorsie, Serenie i planach powrotu
« powrót | Data publikacji: 15-09-2013 23:28
Maria Szarapowa była niedawno gościem programu Larry King Now. Rosjanka prócz tematów związanych z otoczką czysto bizensową udzieliła odpowiedzi na kilka interesujących pytań, komentując między innymi pracę z Jimmym Connorsem czy tez rywalizację z Sereną Williams.
Na temat współpracy z Jimmym Connorsem.
- To nie było właściwe połączenie. To nie był właściwy czas. Moja kontuzja i wszystko dookoła nie sprzyjało tej współpracy. Wielu ludzi zadaje mi pytanie, czemu w ogóle potrzebuję trenera. Ludzie myślą, że wiemy na temat tenisa wszystko. Tak naprawdę jest wiele rzeczy, które widzisz tylko patrząc z boku. Czasem schodzę z kortu z myślą, że rozegrałam świetne spotkanie, wykonałam kilka ciekawych akcji, zaś trener patrzy na ciebie ze zdenerwowaniem. To daje do myślenia. On widzi to z innej perspektywy i jego punkt widzenia jest bardzo przydatny.
Na temat Sereny Williams
- Jest niewiarygodna. Żeby osiągać takie sukcesy musisz być wybitnym sportowcem. Ona jest na szczycie list wszechczasów. Faktycznie, kiedy wychodzisz na kort mobilizacja w starciach z Sereną jest zupełnie inna. Ona jest bardzo wymagającą zawodniczką i wiesz, że musisz dać z siebie wszystko.
Na temat możliwego występy w Stambule
- Jest to mój cel. Chciałabym zakończyć sezon w Turcji, jednak muszę również skupić się na powrocie do zdrowia. Wszystko nadal pozostaje zależne od kontuzji ramienia. Nie jestem w stanie powiedzieć ile zajmie mi rekonwalescencja, jednak powróce na kort dopiero wtedy, kiedy będę mogła. To trochę trudne, gdyż jestem bardzo niecierpliwą osobą.
BC