- To był mój najlepszy występ w tym tygodniu. Dobrze serwowałem, byłem skuteczny z forehandu. Do tego nie popełniałem zbyt wielu błędów i pewnie radziłem sobie na końcowej lini. Sądzę, że zrobiłem wszystko w porządku i nie mogę doczekać się już rywalizacji finałowej - powiedział Juan Martin Del Potro.

Tomic zapewnił sobie miejsce w finale zwycięstwem po niezwykle wyrównanym meczu z Ukraińcem, Sierhijem Stachowskim. Australijczyk przegrał co prawda pierwszego seta, jednak ostatecznie zakończył spotkanie rezultatem 6-7 (4), 7-5, 6-3 po dwóch godzinach i 14 minutach gry.

- Gram naprawdę dobrze. W finale dam z siebie wszystko. Del Potro to trudny przeciwnik i spodziewam się zaciętej przeprawy. W ubiegłym sezonie pokonał mnie przy stanie 3-6, 3-6, ale tym razem postaram się wyrównać nasz dotychczasowy bilans - deklarował Tomic.

BC