Ana już od początku roku zaznaczała swoją obecność w profesjonalnych rozgrywkach, osiągając m.in. drugą rundę w Auckland. Wówczas pokonała po drodze Włoszkę Robertę Vinci. Nieco później po przebrnięciu eliminacji zaprezentowała się w Australian Open, jednak już w meczu otwarcia uległa Chince Li Na.

Po licznych przygodach z imprezami rangi ITF, Ana przyleciała do Londynu, aby wziąć udział w wielkoszlemowym Wimbledonie. 16-latka nie tylko przebrnęła eliminacje, ale również awansowała aż do trzeciej rundy, pokonując m.in. Belgijkę Yaninę Wickmayer i Nowozelandkę Marinę Erakovic. Wówczas przegrała dopiero z Dunką Caroline Wozniacki.

Pomimo znakomitego rezultatu w stolicy Anglii, ranking nadal nie pozwalał Anie na bezpośredni awans do drabinek głównnych imprez WTA. Zajmująca 139. miejsce Chorwatka do zawodów rangi 250 w Stambule musiała przejść kwalifikacje. Po pokonaniu dwóch rywalek, 16-letnia rewelacja kobiecych rozgrywek wygrała w meczu otwarcia z, rozstawioną z nr 5., Słowaczką Magdaleną Rybarikovą, a nieco później okazała się również lepsza od Japonki Misaki Doi. W ćwierćfinale na Konjuh czeka już 4. rozstawiona - Ukrainka Elina Svitolina.

KK