Radwańska: moje zdjęcia nie miały nikogo urazić
« powrót | Data publikacji: 20-07-2013 11:58
Agnieszka Radwańska zabrała głos w sprawie swojej nagiej sesji zdjęciowej do magazynu ESPN Issue. Zdjęcia polskiej tenisistki obiegły cały świat i wywołały spore kontrowersje zwłaszcza w Polsce. Pokłosiem sesji było wykluczenie Isi z organizacji Krucjata Młodych, która propagowała kampanię „nie wstydzę się Jezusa”.
- Dla tych z moich fanów, którzy nie są zaznajomieni z tematem - magazyn ESPN The Body Issue ukazuje piękno wysportowanego ciała najlepszych sportowców na świecie. Prezentowani są zarówno mężczyźni jak i kobiety, niezależnie od wieku, bez względu na kondycję czy rozmiar. Inni sfotografowani w tym roku sportowcy to np. amerykański futbolista Colin Kaepernick, 77-letnia legenda golfa Gary Player, złota medalistka Igrzysk Olimpijskich, siatkarka Kerri Walsh Jennings (która uczestniczyła w dwóch sesjach zdjęciowych – kiedy oczekiwała dziecka oraz już po porodzie). W przeszłości w tej samej inicjatywie uczestniczyły także moje koleżanki z kortu – Serena Williams, Daniela Hantuchowa oraz Wiera Zwonariewa – napisała na swoim profilu na Facebooku Radwańska.
- Zdjęcia oczywiście nie miały nikogo urazić, a odczytywanie ich jako niemoralne jest wyraźnie sprzeczne z profilem magazynu. Co więcej, zdjęcia te nie zawierają żadnych nieprzyzwoitych treści. Bardzo ciężko trenuję, by utrzymać moje ciało w formie i to właśnie jest myśl przewodnia tego materiału oraz całego magazynu. Jeśli przeczytacie wywiad, przekonacie się, że poświęcony jest on tylko i wyłącznie mojej pracy jako sportowca i temu co muszę robić, aby pozostać w jak najlepszej kondycji w czasie nadchodzących turniejów – kontynuowała krakowianka.
Reprezentantka biało-czerwonych zaprzeczyła także doniesieniom, że za sesję miała otrzymać pieniądze.
- Niektórzy przedstawiciele prasy (i nie tylko) insynuowali, że otrzymałam za tę sesję wynagrodzenie, a to nie jest prawda. Ani ja, ani inni sportowcy nie otrzymali takiego wynagrodzenia. Zdecydowałam się na udział w tej sesji, by zwrócić uwagę młodych ludzi, szczególnie dziewcząt, na ich kondycję i zdrowie oraz zachęcić do regularnych ćwiczeń.
Po trudach Wimbledonu i kontrowersyjnej sesji, nasza tenisistka w przyszłym tygodniu powróci na światowe korty. Od 22 lipca występować będzie w turnieju w Stanford, gdzie po rezygnacji Marii Szarapowej, będzie najwyżej rozstawioną zawodniczką.
AZ