Radwańska idzie jak burza!
« powrót | Data publikacji: 03-01-2013 07:16
Rozstawiona w Auckland z numerem pierwszym Agnieszka Radwańska ma szansę na jedenasty triumf w karierze. W nocy Polka pokonała Jelenę Wiesninę 6-3 6-3 i awansowała do półfinału ASB Classic. Tam zmierzy się z Jamie Hampton lub Kiki Bertens.
Podczas początkowych faz turnieju Isia wyeliminowała Gretę Arn – mistrzynię ASB Classic z 2011 roku - oraz Simonę Halep, obu paniom oddając zgodnie po cztery gemy (6-2 6-2 i 6-3 6-1). Dużo więcej kłopotów w drodze do ćwierćfinału napotkała jednak kolejna przeciwniczka Polki – Jelena Wiesnina. W premierowym meczu 68. rakieta globu z trudem wyrwała bowiem zwycięstwo Eugenii Bouchard (7-5 6-3), by dopiero potem odprawić Jarosławę Szwiedową (6-2 6-3).
Dotychczas, w głównym cyklu WTA, Radwańska i Wiesnina rywalizowały ze sobą trzykrotnie. Reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów sprostała krakowiance przed dwoma laty w Rzymie (3-6 6-2 6-1), ale jeszcze w tym samym sezonie musiała uznać jej wyższość podczas imprezy w Toronto (4-6 1-6) i na „zielonych kortach” Wimbledonu (2-6 1-6).
Wbrew oczekiwaniom, to właśnie rozstawiona z numerem pierwszym tenisistka rozpoczęła czwartkowy mecz z problemami. Niepoprawny serwis oraz rywalka, która popisywała się rewelacyjną grą po linii, sprawiły, że Isia ledwo wyszła na 3-2. Przełom nastąpił jednak w szóstym gemie. 23-latka zdołała wreszcie przełamać konkurentkę, by kolejno oddalić się od niej na 5-3. Chwilę później zawodniczka odrobiła jeszcze stratę dwóch punktów (0-30) i zapisała seta na swoim koncie. W drugiej partii panie walczyły bardzo wyrównanie aż do 3-3. Zauważając jednak powagę sytuacji, Radwańska zwiększyła obroty. Wysiłek się opłacił, bowiem silne i bardziej przemyślane uderzenia poprowadziły ją do zwycięstwa.
Pojedynek trwał godzinę i dwadzieścia minut. W tym czasie sklasyfikowana na czwartym miejscu światowego zestawienia krakowianka odnotowała 78-procentową skuteczność pierwszego serwisu oraz zaledwie 44-procentową drugiego. Ponadto wykorzystała połowę wywalczonych break pointów (3 z 6).
KH