Paryż: Sara Errani znów w finale
« powrót | Data publikacji: 02-02-2013 20:44
Sare Errani awansowała do finału paryskiej imprezy Open GDF Suez. Włoszka zagwarantowała sobie prawo walki o tytuł po tym jak z turnieju wycofała się Kiki Bertens. Młoda Holenderka zrezygnowała z dalszej walki o tytuł w półfinałowym starciu przy stanie 0-5.
Najwyżej rozstawiona zawodniczka zagra tym samym po raz drugi w finałowym spotkaniu w stolicy Francji. Rok temu usytułowane nad Sekwaną miasto okazało się dla niej szczęśliwe podczas wielkoszlemowej rywalizacji na kortach Rolanda Garrosa.
- To był dla mnie dziwny tydzień - powiedziała Sara, która dwa z trzech meczów podczas rozgrywanej obecnie imprezy zakończyła przed czasem. - Wiedziałam, że Kiki ma problemy zdrowotne, dlatego chciałam dobrze rozpocząć mecz i zdominować rywalkę. Oczywiście nie życzyłam sobie takiej wygranej, jednak dzięki temu będę miała sporo odpoczynku przed meczem finałowym.
Po drugiej stronie drabinki najlepsza okazała się pogromczyni Urszuli Radwańskiej. Mona Barthel, która w 1. rundzie rozprawiła się z naszą zawodniczką, awansowała do finału dzięki wygranej z reprezentantką gospodarzy, Kristiną Mladenovic. Francuzcy kibice oczekiwali wyrównanej rywalizacji, jednak Niemka szybko rozprawiła się z zawodniczką, która w ćwierćfinale nieoczekiwanie odprawiła Petrę Kvitovą i mecz zakończył się rezultatem 6-1, 6-4.
BC