Nadzieja węgierskiego tenisa kończy karierę
« powrót | Data publikacji: 15-02-2013 03:20

Najbardziej zagożali fani Agnieszki Radwańskiej na pewno pamiętają, iż to właśnie Agnes Szavay była półfinałową rywalką naszej zawodniczki na drodze do zwycięstwa w juniorskiej rywalizacji na kortach Wimbledonu. Niezwykle utalentowana węgierska tenisistka właśnie definitywnie wycofała się z zawodowego sportu.
24-latka, która w 2008 roku sklasyfikowana była na 13. pozycji rankingu WTA od dłuższego czasu zmagała się z przewlekłymi urazami. Te nie pozwalały jej na regularne występy, dlatego też zawodniczka postanowiła zrezygnować z kolejnych startów.
18-letnia Szavay przebojem wdarła się na zawodowe korty, wygrywając swój pierwszy tytuł w 2007 roku. Miało to miejsce we włoskim Palermo. Dwa miesiące później utalentowana zawodniczka została sensacyjną triumfatorką prestiżowej imprezy China Open w Pekinie. Później Agnes kontynuowała udane występy, a jej największych zwycięstwem była niewątpliwie wygrana ze sklasyfikowaną na 3. pozycji w rankingu WTA Venus Williams na kortach Rolanda Garrosa w 2009 roku.
Fatalny dla perspektywicznej zawodniczki okazał się rok 2011. To właśnie wtedy rozpoczęły się pierwsze bóle pleców, które pozwoliły zawodniczce na udział w zaledwie sześciu imprezach WTA. Jeszcze gorszy okazał się następny sezon, kiedy to Agnes pojawiała się na korcie sporadycznie.
- Grałam z bólem przez trzy lata, jednak wielokrotnie bagatelizowaliśmy problem. Z każdym kolejnym meczem było coraz gorzej, a przesuniecia kości sprawiały mi ogromny ból w okolicach kręgosłupa - mówiła tuż po powrocie do gry w drugiej połowie 2012 roku Szavay. - Nie zdecydowałam się na operację, ponieważ każdy z pięciu doktorów których odwiedziłąm stawiał inną diagnozę.
- Mój występ na Igrzyskach Olimpijskich nie był udany. Przegrałam w 1. rundzie, jednak bardzo chciałam poczuć atmosferę tej imprezy. Byłam szczęśliwa, że mój zamrożony ranking dał mi prawo walki w Londynie. To było dla mnie wyjątkowe wydarzenie.
- Jest to dla mnie bardzo trudny moment. Musiałam podjąć taką decyzję. Ostatnie 10 lat mojego życia koncentrowało uwagę wokół tenisa. To nie tylko rzecz, w którą jestem dobra, lecz rzecz którą kocham. Mam nadzieję, że nawet po zakończeniu zawodowej kariery moje życie będzie związane z białym sportem - powiedziała Agnes Szavay.
BC