Nadal: moje morale rosną
« powrót | Data publikacji: 21-05-2014 22:41
Rafael Nadal mimo porażki w finale ubiegłotygodniowego Mastersa w Rzymie z Novakiem Djoovicem, jest dobrej myśli i z optymizmem przystępuje do starcia w wielkoszlemowym Roland Garros. Turniej na paryskiej mączce rusza już w najbliższą niedzielę, 25 maja.
Rafa jest znany ze swojej dominacji na kortach ziemnych. French Open wygrywał aż ośmiokrotnie. Od 2005 roku tylko przed sześcioma laty oddał koronę Rogerowi Federerowi.
Hiszpan w obecnym sezonie imprez na ceglanej mączce na razie nie zachwyca. Zdobył zaledwie jeden tytuł – przed dwoma tygodniami w Madrycie, natomiast w zawodach w Monte Carlo i Barcelonie osiągał zaledwie ćwierćfinał. To najgorsza część sezonu Nadala od 10 lat.
- Jeszcze 2 tygodnie temu moje szanse na ponowne wygranie French Open nie były wysokie – stwierdził tenisista z Majorki. Ale po zwycięstwie w Madrycie i finale z Rzymie moje morale rosną. Z każdym tygodniem gram coraz lepiej i czuję, że jestem jeszcze bardziej przygotowany.
- Teraz ciężko trenuję, aby w Paryżu zaprezentować się jak najlepiej. Wiem, że konkurencja będzie mocna, dlatego też będę musiał włożyć wiele wysiłku, aby obronić mistrzowski tytuł. Djokovic jest teraz w wysokiej formie i to on będzie najgroźniejszym moim rywalem. Chociaż nie zapominam o innych przeciwnikach. Wawrinka udowodnił w Australian Open, że każdy ma szansę na wygraną – zakończył Nadal.
AZ