Monterrey: Radwańska w drugiej rundzie
« powrót | Data publikacji: 01-04-2013 23:13
Urszula Radwańska awansowała do drugiego etapu meksykańskiego turnieju Whirpool Monterrey Open. Na starcie zawodów 22-letnia krakowianka poradziła sobie z Amerykanką Marią Sanchez, która uległa jej przy wyniku 2-6 6-2 2-6.
Obie zawodniczki rywalizowały ze sobą już wcześniej podczas zeszłorocznego futuresa w Nassau. Wówczas wygrana należała do reprezentantki Stanów Zjednoczonych (6-2 6-2).
Premierową odsłonę dzisiejszego meczu Polka rozpoczęła od przełamania rywalki, oddając jej zaledwie dwie piłki (1-0). Chwilę później pewnie powiększyła tę przewagę przy własnym podaniu (2-0), a następnie zanotowała jeszcze jednego breaka (3-0). W czwartym gemie Sanchez odrobiła część strat (1-3), a w piątym obroniła trzy break pointy i zbliżyła się do krakowianki na 2-3. Przy wyniku 4-2, na korzyść Radwańskiej, Ula ponownie odebrała podanie Amerykanki (5-2) i bardzo łatwo zamknęła pierwszą część bitwy, wygrywając ją 6-2.
Drugą partię pojedynku zdecydowanie lepiej otworzyła Sanchez, która dwukrotnie przełamała „biało-czerwoną” i odskoczyła jej na 4-0. W piątym gemie druga „rakieta” Polski zanotowała rebreaka (1-4), ale zamiast odrobić kolejną stratę, przy wyniku 2-5 oddała oponentce jeszcze jeden serwis i została zmuszona do uznania wyższości niżej notowanej Amerykanki (2-6).
Decydującą fazę spotkania obie panie zainaugurowały utrzymaniem własnych podań (1-1). W trzecim gemie Radwańska zapisała na swoim koncie breaka (2-1), a następnie powiększyła przewagę na 3-1. Swój niedawny sukces Polka powtórzyła jeszcze kiedy prowadziła już 4-2 (5-2), a już po chwili spokojnie zakończyła seta, a zarazem cały mecz, triumfując 6-2 2-6 6-2.
W trwającym ponad 103 minuty starciu, młodsza z sióstr Radwańskich trafiała w kort pierwszym podaniem na poziomie 47%, ale wygrała po nim aż 23 z 30 piłek. Obroniła 2 z 6 break pointów przeciwniczki, a sama przełamała ją sześciokrotnie.
Najbliższą rywalką naszej reprezentantki będzie zwyciężczyni bitwy pomiędzy kolejną Amerykanką Julią Cohen, a Chorwatką Donną Vekic. Jeżeli Polce uda się wygrać i tę batalię, w ćwierćfinale może zmierzyć się z, rozstawioną z numerem trzecim, Rosjanką Marią Kirilenko.
KH