Forma Marii cały czas jest wielką niewiadomą, bowiem 7. tenisistka świata grywa raczej w kratkę, notując lepsze i gorsze rezultaty. W otwierającym sezon turnieju w Brisbane awansowała aż do półfinału, natomiast podczas Australian Open zupełnie niespodziewanie odpadła już w czwartej rundzie. Nieco później doszła do półfinału w Paryżu, jednak na kortach w Indian Wells przegrała w trzeciej rundzie z kwalifikantką Camilą Giorgi. Warto podkreślić, że Maria cały czas próbuje wrócić do pełnej sprawnośći po długiej przerwie spowodowanej kontuzją barku.

W Miami Szarapowa została rozstawiona z nr 4. i dzięki wysokiemu numerkowi przy nazwisku dostała od organizatorów tzw. wolny los. Pierwszą rywalką utytułowanej zawodniczki była Japonka Kurumi Nara, która zajmuje obecnie 45. miejsce w rankingu WTA. Maria pokonała tenisistkę z Kraju Kwitnącej Wiśni 6-3 6-4 i awansowała do trzecie rundy.

W tej fazie zawodów 26-letnia Rosjanka podejmie Lucie Safarovą, która w Miami występuje z nr 26. Czeszka w drugiej rundzie pokonała Amerykankę Vanię King 6-3 7-6(2).

KK