Londyn: Murray lepszy od Cilicia. Trzeci tytuł Brytyjczyka
« powrót | Data publikacji: 16-06-2013 20:05
Światowy numer dwa powrócił po kontuzji na kort w świetnym stylu i zapewnił sobie trzeci tytuł na kortach Queens Clubu. Brytyjczyk zwyciężył w niedzielnym finale Aegon Championships, pokonując Marina Cilica w stosunku 5-7, 7-5, 6-3.
- W ostatnim czasie pracowałem bardzo ciężko by wrócić do możliwie najlepszej dyspozycji. Mój zespół bardzo mi w tym pomógł i jestem im za to wdzięczny. Byliśmy bardzo cierpliwi. Cilic to jeden z najlepiej grających zawodników na kortach trawiastych, dlatego to zwycięstwo ma dla mnie ogromne znaczenie. Stoczyliśmy ze sobą wiele wyrównanych pojedynków i na szczęście to mi udało się zakończyć mecz zwycięstwem - powiedział po zakończeniu Szkot.
Rozpoczęcie finałowego spotkania opóźniło się o ponad 3 godziny, jednak zawodnicy wynagrodzili kibicom wytrwałość świetną grą, w której nie brakowało emocjonujących i ważnych wymian.
- To był świetny mecz zarówno z mojej, jak i jego strony. Pokazaliśmy kawał dobrego tenisa, zaś Andy udowodnił, że potrafi odwracać losy rywalizacji. Gratulacje dla niego za wyjątkowo udany tydzień - komplementował Marin Cilic.
BC