Kitzbuhel: Goffin sensacyjnym triumfatorem
« powrót | Data publikacji: 02-08-2014 17:35
David Goffin zdobył pierwszy tytuł w rozgrywkach ATP. Belg na kortach w Kitzbuhel pokonał reprezentanta gospodarzy - Dominica Thiema 4-6 6-1 6-3.
Reprezentant Beneluksu, który notowany jest obecnie na 78. miejsce w męskim zestawieniu, w lipcu nie przegrał ani jednego spotkania. Goffin wygrał trzy imprezy rangi Challenger, nie tracąc po drodze ani jednego seta. Belg otrzymał przepustkę w postaci "dzikiej karty" do imprezy ATP w Kitzbuhel. David po pokonaniu Francuza Kenny De Scheepera 6-2 6-4, sprawił wielką niespodziankę, wygrywając z najwyżej rozstawionym zawodnikiem - Niemcem Philippem Kohlschreiberem 6-3 7-5. Do półfinału awansował oddając zaledwie trzy gemy Włochowi Pablo Lorenziemu. Nieco później stracił pierwszego seta od dłuższego czasu, jednak wygrał dwa pozostałe i pokonał Argentyńczyka Maximo Gonzaleza, zapewniając sobie pierwszy finał ATP w karierze.
Do tego etapu doszedł również faworyt gospodarzy - Dominic Thiem. Młody Austriak jeszcze nigdy wcześniej nie miał okazji zaprezentować się w spotkaniu, które zadecyduje o tytule ATP. Notowany obecnie na 50. pozycji zawodnik, w tym sezonie pokonał m.in. Szwajcara Stanislasa Wawrinkę, oraz rozegrał trzy sety ze Szkotem Andy Murrayem. Austriak największe problemy napotkał w pierwszej rundzie, bowiem po bardzo długim i wyczerpującym spotkaniu pokonał kwalifikanta Joao Souzę 7-6(4) 3-6 7-5. Z kolejnymi rywalami radził sobie zdecydowanie lepiej i ani Czech Jiri Vesely, ani Hiszpan Marcel Granollers nie zdołali urwać mu seta. Do finału Dominic awansował po pokonaniu Argentyńczyka Juana Monaco 6-4 7-5.
Finałowe spotkanie pomiędzy Goffinem i Thiemem trwało równo dwie godziny. O losach pierwszego seta zadecydowało tylko jedno przełamie, które Austriak uzyskał w pierwszym gemie. Choć Belg miał okazje na odrobienie strat, ostatecznie przegrał 4-6. David błyskawicznie zabrał się za odrabianie strat i pozwolił ugrać swojemu rywalowi zaledwie jednego gema, doprowadzając tym samym do decydujące partii. Ostatnią część meczu lepiej zaczął reprezentant Beneluksu, który błyskawicznie uzyskał przełamanie i kontrolował już do końca losy meczu. Thiem nie zdołał obronić ostatniej zagrywki i mecz zakończył się wynikiem 4-6 6-1 6-3 na korzyść Davida Goffina.
- To dla mnie wielki dzień - powiedział Goffin. Wygrałem imprezę ATP i czuję się niesamowicie. Nie wierzę w to jeszcze. Może za kilka dni dojdzie do mnie to, co się dzisiaj wydarzyło. Na takie momenty jak ten dzisiaj pracuje się ciężko zarówno na siłowni jak i na korcie. Musisz przejść przez wiele treningów i meczów, aby doświadczyć takich emocji jak te dzisiaj. Kiedy wygrasz ostatnią piłkę, nie jesteś w stanie kontrolować emocji.
- To był niesamowity tydzień dla mnie - powiedział Thiem. Kibice wspierali mnie każdego dnia. Oczywiście jestem rozczarowany, ale przegrałem z bardzo silnym rywalem, który popełniał mało błędów i grał z dużą siłą.
KK