Giorgi jeszcze nigdy w swojej karierze nie wygrała turnieju rangi WTA. Młoda zawodniczka ma na swoim koncie pięć tytułów w imprezach ITF, w tym jedno z 2009 roku wywalczone właśnie w Katowicach. Camila, która zajmuje obecnie 69. miejsce w kobiecym rankingu, w tym sezonie doszła m.in. do czwartej rundy Indian Wells, pokonując po drodze Marię Szarapową.

W turnieju BNP Paribas Katowice Open Camila trafiła w premierowym meczu na Katarzynę Piter, które oddała w sumie tylko jednego gema. W drugiej rundzie Włoszka sprawiła wielką niespodziankę, eliminując po trzysetowej walce drugą najwyżej rozstawioną zawodniczkę, Robertę Vinci. Do półfinału awansowała po szybkim spotkaniu z Izraelką Shahar Peer.

W premierowej odsłonie obie tenisistki pewnie utrzymywały swoje podania, a na tablicy wyników nie pojawił się ani jeden break-point. Giorgi miała spore problemy z dostosowaniem się do gry rywalki i w tej fazie meczu popełniała sporo błędów. Dobre podanie, po którym wypracowywała sobie sposobności do skończenia pozwoliło jej na wyrównaną walkę z Hiszpanką. O losach pierwszego seta zadecydował tie-break, w którym Camila wygrała dwie akcje przy serwisie Carli, a sama ani razu nie straciła punktu przy swojej zagrywce (7-2).

W drugim secie Włoszka zdecydowanie więcej piłek umieszczała w korcie, co dało jej przełamanie już na początku odsłony. Choć Carla szybko odrobiła straty, to Giorgi jeszcze raz odebrała jej serwis (2-1). Przy stanie 4-2 Camila miała dwa break-pointy na jeszcze wyraźniejszą przewagę, jednak Hiszpanka wykaraskała się z kłopotów i zmniejszyła dystans to rywalki (4-3). W dziewiątym gemie pojawiły się pierwsze dwie meczowe okazje dla 22-letniej Camili, jednak przy ani jednej ważnej piłce nie miała zbyt wiele do powiedzenia (5-4). Włoszka zamknęła spotkanie już kilka minut później, notując efektownego winnera.

W finale turnieju BNP Paribas Katowice Open Giorgi zagra z Francuzką Alize Cornet, która wyeliminowała z dalszej gry Agnieszkę Radwańską.

KK