Istambuł: Koniec marzeń o półfinale, Isia przegrywa po raz trzeci
« powrót | Data publikacji: 24-10-2013 19:54
Agnieszka Radwańska zakończyła swój udział w Mistrzostwach WTA, rozgrywanych obecnie w Istambule, trzecią porażką z rzędu w fazie grupowej. Tym razem na drodze najlepszej polskiej tenisistki stanęła Niemka Angelique Kerber, która pokonała ją przy wyniku 6-2 6-2.
Polka i jej niemiecka rywalka miały okazję walczyć ze sobą po raz dziewiąty w karierze. Do tej pory Angelique pokonała Isię trzy razy: w 2010 roku w Pekinie (5-7 7-6[3] 7-5), rok później w drugiej rundzie wielkoszlemowego US Open (6-3 4-6 6-3) oraz podczas tegorocznej edycji turnieju w Tokio (6-4 6-4). Na korzyść Agnieszki przemawiał fakt, że to ona wygrała ich ostatnią konfrontację: w ćwierćfinale zawodów w Pekinie (7-6[7] 6-4).
Przed spotkaniem z reprezentantką naszych zachodnich sąsiadów, 24-letnia krakowianka miała na swoim koncie dwie porażki w tegorocznych mistrzostwach WTA. Najpierw uległa Czeszce Petrze Kvitovej (4-6 4-6), a następnie Serenie Williams (2-6 4-6). Amerykanka pokonała również Kerber, która urwała jej tylko cztery gemy (3-6 1-6).
25-letnia tenisistka z Puszczykowa debiutowała w czempionacie kończącym zasadniczy sezon przed rokiem. Wówczas przegrała jednak wszystkie trzy pojedynki w fazie grupowej i nie awansowała do półfinału turnieju. Angelique ma za sobą udany rok: zdobyła trzeci tytuł mistrzowski w karierze (w Linzu) oraz dotarła do dwóch finałów zawodów głównego cyklu (w Monterrey i Tokio). Zameldowała się również w 1/8 finału trzech imprez wielkoszlemowych: Australian Open, French Open i US Open. Kerber grała również m.in. w półfinałach w Sydney, Indian Wells i Stuttgarcie oraz ćwierćfinałach w Brisbane i Madrycie.
Niemka już w pierwszym gemie premierowej odsłony dzisiejszego pojedynku zdołała przełamać podanie Isi (1-0), popisując się bardzo dokładnym krosem bekhendowym. Chwilę później, mimo drobnych kłopotów i konieczności walki na przewagi, utrzymała własne podanie, dzięki czemu prowadziła już 2-0. Kolejną zagrywkę Aga zachowała już bez straty punkty (1-2). W kluczowym momencie siódmego gema, niemal bezbłędna Kerber zaatakowała Polkę potężnym returnem, a następnie dołożyła do tego znakomity bekhend po linii. Wypracowała tym samym dwa break pointy i już przy pierwszym z nich Radwańska popełniła podwójny błąd serwisowy (2-5). Angelique nie miała żadnych kłopotów z własnym serwisem i zakończyła tę partię rywalizacji premierowym setbolem (6-2).
Fatalna seria Polki, która już w tym momencie wiedziała, że o awansie do półfinału może zapomnieć, nie zakończyła się niestety wraz z zamknięciem pierwszej części meczu. Najpierw wpakowała bekhend w siatkę, następnie została zaatakowana przez rywalkę kończącym forhendem, a następnie nie poradziła sobie z silnym minięciem starszej koleżanki. Kerber wywalczyła w ten sposób trzy break pointy i chociaż dwa z nich Agnieszce udało się jeszcze obronić, przy trzecim posłała bekhend w aut (0-1). Angie spokojnie utrzymała zagrywkę i prowadziła już 2-0. Pasmo fatalnych błędów 24-letniej krakowianki spowodowało, że w piątym gemie reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów zdobyła breaka „na sucho” (4-1). Tak pewnie zdobytą przewagę Niemka utrzymała już do końca bitwy, którą wygrała przy wyniku 6-2 6-2.
Kerber nadal ma szansę, aby awansować do półfinału stambulskich Mistrzostw WTA. Wszystko zależy od rozstrzygnięcia batalii pomiędzy Sereną Willams i Petrą Kvitovą, a także jutrzejszego starcia Niemki z Czeszką. Warto zaznaczyć, że dzisiejsza wygrana Angie była pierwszym w jej karierze zwycięstwem w imprezie rozgrywanej na zakończenie sezonu.
KH