Co dalej z Rogerem Federerem?
« powrót | Data publikacji: 23-12-2012 16:48
W 2012 roku Roger Federer (ATP 2) udowodnił, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Szwajcar rok wcześniej po raz pierwszy od siedmiu lat nie wygrał żadnego turnieju wielkoszlemowego w jednym sezonie. Ostatnie 365 dni były jednak dla reprezentanta Helwetii udane.
Roger mimo ukończenia w sierpniu 31. roku życia, zakończył sezon z bardzo dobrym bilansem spotkań (71-12), mając podobny stosunek meczów wygranych do przegranych do lidera rankingu ATP – Novaka Djokovica (75-12). Najlepszym momentem w zakończonym sezonie dla szwajcarskiego mistrza był wielkoszlemowy Wimbledon. W finale zawodów w All England Club tenisista pokonał Andy’ego Murraya i zapewnił sobie swój siedemnasty tytuł wielkoszlemowy oraz odzyskał pierwszą pozycję w światowym zestawieniu.
Sam Roger zapewnia, że nie jest to koniec jego sukcesów. Zawodnik stwierdził, że chciałby wystąpić jeszcze na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Czy szwajcarskiego mistrza stać na grę na wysokim poziomie jeszcze przez najbliższe 4 lata?
Federer podjął bardzo racjonalną decyzję, by w przyszłym sezonie ograniczyć występy w turniejach ATP. Siedemnastokrotny mistrz Wielkiego Szlema nie zagra między innymi w Mastersie w Miami oraz w swoich „domowych” zawodach w Bazylei. Jeżeli zagra oszczędnie w mniejszych turniejach, będzie lepiej przygotowany kondycyjnie do starć w Grand Slamach. Najbliższy sprawdzian dla światowej „dwójki” już 14 stycznia, kiedy to rusza Australian Open. W tamtym roku były lider rankingu dotarł tu do półfinału, ulegając Rafaelowi Nadalowi.
- Jestem przygotowany na kolejny sezon. Chcę wciąż cieszyć się tenisem i wygrywać wielkoszlemowe turnieje. Dopóki moje zdrowie na to pozwoli, moje miejsce jest na korcie – zapewnił zawodnik z Bazylei.
AZ