Katarzyna Piter udanie zainaugurowała tegoroczne zmagania w turnieju Baku Cup. Poznanianka w 1. rundzie singla pokonała po trzysetowej batalii Kristynę Pliskovą. W walce o ćwierćfinał rywalką naszej tenisistki będzie Bojana Jovanovski.

Polka nieco słabiej spisała się w zmaganiach deblistek. Piter wspólnie z Alexandrą Cadantu przegrały po mistrzowskim tie-breaku z rozstawionymi z numerem 3., Shahar Peer i Ralucą Olaru. Początek meczu był dość nerwowy w wykonaniu obu par. Zawodniczki poniżej oczekiwań spisywały się przy własnym serwisie. W sumie doszło aż do sześciu przełamań. Lepsze w tym elemencie gry okazały się Polka i jej rumuńska partnerka, które zapisały premierową partię na swoim koncie (6-3). W drugiej części meczu wyżej notowane deblistki wykorzystały słabszą grę Piter i Cadantu, zwyciężając seta do 3. W mistrzowskim tie-breaku Olaru i Peer postawiły kropkę nad i, pewnie pokonując w dodatkowym gemie parę polsko-rumuńską. Ostatecznie Izraelka i tenisistka z Półwyspu Bałkańskiego wygrały w stosunku 3-6 6-3 10-4. W ćwierćfinale zwyciężczynie dzisiejszego meczu zmierzą się z parą francuską, Amandine Hesse/Pauline Parmentier.

W zmaganiach deblistek z naszych reprezentantek zaprezentuje się jeszcze Klaudia Jans-Ignacik. Gdańszczanka i Janette Husarova zostały rozstawione w imprezie z numerem 2. Ich pierwszymi przeciwniczkami będą Francesca Schiavone i Stefanie Voegele.

PM