Atlanta: Amerykanie nie zawiedli, Sela lepszy od Pospisila
« powrót | Data publikacji: 26-07-2014 11:25
John Isner i Jack Sock zmierzą się w bratobójczym meczu o awans do finału turnieju rangi 250 na kortach twardych w Atlancie. Największą niespodziankę dnia sprawił Dudi Sela, pokonując rozstawionego z numerem 4., Vaska Pospisila.
John Isner jest coraz bliżej obrony mistrzowskiego tytułu w turnieju BB&T Atlanta Open. Najwyżej rozstawiony w drabince głównej Amerykanin pokonał w piątek oznaczonego numerem ósmym Australijczyka Marinko Matosevicia. Reprezentant gospodarzy wykorzystał dwie z pięciu okazji na przełamanie, a sam tylko raz stracił koncentrację przy własnym serwisie. Isner popisał się świetną skutecznością pierwszego podania (85%) i na drugą stronę kortu posłał aż 17 asów serwisowych. W 1/2 finału Isner zmierzy się ze swoim rodakiem Jackiem Sockiem. Tenisista ze Stanów Zjednoczonych okazał się lepszy od Słowaka Lukasa Lacko (7-6 (6) 6-2). Mistrz tegorocznego Wimbledonu w grze podwójnej w pierwszym secie wrócił ze stanu 2-5. Sock w całym spotkaniu wykorzystał wszystkie cztery okazje na przełamanie i zdobył w sumie 72 ze 127 rozegranych punktów.
Sensacyjnym rozstrzygnięciem zakończyło się spotkanie Vaska Pospisila z Dudim Selą. Izraelczyk niespodziewanie po trzysetowej walce okazał się lepszy od tenisisty z Kraju Klonowego Liścia (7-5 1-6 6-2). 29-letni Sela wykorzystał o jednego breaka więcej od swojego rywala (5-4) i zanotował wyższy procent skuteczności drugiego podania. W trzecim secie Izraelczyk ze stanu 0-2 zapisał na swoim koncie sześć gemów z rzędu. W kolejnej rundzie przeciwnikiem Seli będzie Benjamin Becker. Niemiec pokonał dość pewnie szczęśliwego przegranego z kwalifikacji, Holendra Thiemo de Bakkera (6-4 6-2).
PM