Początek spotkania był bardzo wyrównany. 3. i 4. gem trwały łącznie ponad 16 minut. Od pierwszego przełamania autorstwa Agnieszki Hiszpanka zwolniła tempo i nie potrafiła dotrzymywać kroku naszej tenisistce. 24-letnia krakowianka do końca seta wygrała wszystkie gemy i zakończyła tę część spotkania po wykorzystaniu pierwszej piłki setowej.

Na początku drugiego seta zawodniczki pewnie wygrywały swoje podania.  Radwańska przycisnęła rywalkę w 5. gemie i dzięki temu wywalczyła kolejne przełamanie. Muguruza miała jeszcze 2 okazje na rebreaka, ale nie potrafiła ich wykorzystać. Reprezentantka biało-czerwonych zakończyła pojedynek po 3. meczbolu przy serwisie Hiszpanki. Mecz trwał godzinę i 19 minut.

Zwyciężczyni meczu posłała na drugą stronę kortu 2 asy serwisowe i miała 73-procentową skuteczność pierwszego serwisu. Po premierowym podaniu wygrała 55 procent punktów oraz wykorzystała 4 z 9 wypracowanych break pointów. W pojedynczych wymianach Agnieszka wygrała stosunkiem 76-49.

- Wiedziałam, że muszę zagrać na sto procent, aby awansować do ćwierćfinału. Cieszę się, że znów udało mi się dojść do tego etapu turnieju. Mam nadzieję, że znajdę sposób na tenis Azarenki i znajdę się w półfinale – powiedziała świeżo po meczu Radwańska.

Azarenka wywalczyło sobie prawo gry w ćwierćfinale dzięki zwycięstwu nad Sloane Stephens 6-3  6-2.

AZ