Galeria: Wimbledońskie zające
Powoli dobiega końca pierwszy tydzień Wimbledonu. Za nami wiele niespodzianek, które niektórzy specjaliści tłumaczą złym stanem trawiastych kortów. We wspomnianych przypuszczeniach może być ziarenko prawdy, patrząc na ilość spektakularnych, w większości niegroźnych, lecz czasem opłakanych w skutkach upadków gwiazd światowego tenisa.
Wasze komentarze: