Kim jest Dusan Lajovic?
« powrót | Data publikacji: 22-07-2014 20:41

Ostatnio rozprawialiśmy o młodym Nicku Kyrgiosie, który przebojem zawojował wimbledońskie korty. Dziś skupimy się na kolejnym obiecującym tenisiście, którym jest 24-letni Serb, Dusan Lajovic. Utalentowany zawodnik w lutym dołączył do Novaka Djokovicia w pierwszje setce rankingu ATP i jak się okazuje nie był to ostatni akcent pochodzącego z Bałkanów sportowca.
Na dowód tego Dusan Lajovic właśnie awansował na najwyższe w karierze, 58. miejsce w rankingu ATP. Wszystko to za sprawą dwóch bardzo udanych występów w ostatnim czasie. Serb awansował do ćwierćfinału w Bastad i Hamburgu, a szczególnie prestiżowy był drugi z wymienionych turniejów, rangi ATP World Tour 500.
Praworęczny tenisista na dobre zaistniał w świadomości tenisowych ekspertów podczas Roland Garros, gdzie awansował do IV rundy nie tracąc ani jednego seta. Później było już jednak nieco gorzej, gdyż Lajovic mimo obszernych rad Novaka Djokovicia uległ Rafie Nadalowi, zdobywając zaledwie cztery gemy.
- To jest coś po co gra się w tenisa. Występ w drugim tygodniu Wielkiego Szlema to świetne uczucie. Z każym meczem podczas takiej imprezy nabierasz pewności siebie i grasz coraz lepiej. Rywalizacja z najlepszymi naprawdę znacząco wpływa na moje umiejętności. Czuję wyraźną poprawę. Na tym poziomie po prostu zaczynasz grać jeszcze solidniej - komentował później Dusan.
Duży wpływ na rozwój 24-latka ma jego przygoda z Pucharem Davisa. W kadrze Serbii zadebiutował w 2013 roku, kiedy to musiał wystąpić w samym wielkim finale. Ostatecznie przegrał oba spotkania z Tomasem Berdychem i Radkiem Stepanekiem, ale zebrane doświadczenie jest w tym przypadku bezcenne. Podobnie było w pierwszej rundzie tego roku, gdzie w czterech setach lepszy okazał się Stanislas Wawrinka.
- Dla nas, młodych chłopaków najważniejsze jest przebywanie z lepszymi, podpatrywanie ich i kopiowanie. To zdecydowanie pomaga w rozwoju. Patrzymy na ich grę i myślimy, dlaczego my też nie moglibyśmy tak zagrać?
Lajovic korzysta również na radach, których regularnie udziela mu starszy kolega z reprezentacji, 27-letni lider rankingu, Novak Djokvoic. - Bądź pokorny i pracuj na swój sukces - brzmi najlepsza z nich.
- Gdy rozegrałem swój pierwszy mecz w Pucharze Davisa, nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo to doświadczenie wpłynie na moją grę. Teraz wiem, że walka o każdy punkt jest bardzo ważna. Nie ma znaczenia czy wygrywasz, czy nie. Zawsze musisz grać tak, jakby była to ostatnia piłka spotkania.
- W tym sezonie zanotowałem kilka wzlotów i upadków. To normalne. Nie poddawałem się jednak i to pozwoliło mi awansować na tak wysoką pozycję.
Lajovic swoją przygodę z tenisem rozpoczął w wieku 7 lat. Nie było w tym specjalnej miłości, po prostu tylko taka sekcja była dostępna dla chłopca w jegi wieku. Jak się później okazało, było to zauroczenie od pierwszego wejrzenia. Jego idolem od razu został Pete Sampras. Później pojawił się jeszcze Gaston Gaudio ze swoim świetnym jednoręcznym backhandem.
W 2009 roku Dusan uczestniczył w treningu w Catalan Tennis Federation w Barcelonie i od razu uznał, że jest to miejsce w którym będzie szkolił swoje umiejętności. Teraz, 24-latek trenuje głównie w Belgradzie pod wodzą Holendra, Jana Velthuisa. Atutami Lajovicia jest agresywna gry z linii końcowej i mocna rotacja, którą potrafi nadać piłce.
Gdy nie widzisz go z rakietą w dłoni, sportowe narzędzie zastępują książki. Lajovic właśnie skończył czytać trylogię Igrzyska Śmierci. Przed tym rozpracował pięć tomów Gry o Tron i jak sam przyznaje jego ulubione postaci to Arya Stark, Tyrion Lannister i Daenerys Targaryen.
Teraz zawodnik pisze swoją własną opowieść na korcie. Serb nie wyznacza sobie żadnych szczególnych celów. Po prostu chce nadal się rozwijać - Moim celem jest po prostu to by stać się jeszcze lepszym zawodnikiem. O ranking się nie martwie, bowiem w tym przypadku na pewno się poprawi.
- Przed rokiem chciałem przebić się do czołowej 100. To napędziło nieco presję i nie udało mi się. W tym roku powiedziałem sobie, że chcę się po prostu rozwijać. To znacząco mi pomogło - zakończył 24-letni Lajovic.
BC / tłumaczenie za atpworldtour.com
Wasze komentarze: