
Borna Coric
Borna Coric urodził się 11 listopada 1996 roku. Borna pochodzi z Zagrzebia i jak dotąd nadal trenuje w stolicy Chorwacji. Jego obecnym opiekunem jest Zelijko Krajan. Zawodnik mierzy 185 centymetrów przy wadze 79 kg. Co ciekawe praworęczny tenisista jest najmłodszym zawodnikiem w czołowej setce rankingu ATP.
Coric już na początku swojej poważnej przygody z tenisem przejawiał niezwykły talent. Borna zainaugurował międzynarodowe podwoje w 2012 roku, kiedy to zdecydował się na występy w juniorskich turniejach Wielkiego Szlema. Mimo iż początkowo nie odniósł znaczącego sukcesu, to już rok temu zagrał w półfinale Australian Open i Roland Garros, ćwierćfinale Wimbledonu i ostatecznie dopiął swego wygrywając US Open.
Oczywistą drogą rozwoju było przeniesienie się do profesjonalnego cyklu, w którym Coric spróbował swoich sił już w 2013 roku. Dostał wówczas nieoczekiwaną szansę od trenera reprezentacji Chorwacji na udział w pucharowym starciu z Wielką Brytanią. Przyszło mu wówczas zagrać z Andym Murrayem i mimo, że kilka razy postraszył faworyta, to przegrał w trzech setach.
2014
W kwietniu 2014 roku znów zyskał zaufanie kapitana narodowej kadry i tym razem zagrał w Pucharze Davisa z Polską. Nieoczekiwanie ograł wówczas naszego Jerzego Janowicza, który znajdował się wówczas na 21. pozycji rankingu ATP. W maju doszedł do półfinału challengera w Chinach i stale poprawiał swój ranking.
Na stałe zapisał się w notesach tenisowych kibiców już w lipcu tego samego roku, kiedy to dostał dziką kartę od organizatorów turnieju w Umag. W swojej ojczyźnie ograł Eduardo Rogera Vassellina z top 50 i Horacio Zeballosa. W ćwierćfinale okazał się gorszy od Fabio Fogniniego. Nie przeszkodziło mu to jednak wedrzeć się do top 200 rankingu.
Kolejnym wielkim sukcesem było zakwalifikowanie się do drabinki głównej w US Open. W Nowym Jorku Chorwat zagrał nawet w II rundzie. Kilka tygodni później wygrał swój pierwszy tytuł. Miało to miejsce w cyklu ATP Challenger w Izmirze, dzięki czemu w wieku 17 lat i 10 miesięcy po raz pierwszy zagościł w czołowej 150.
Coric nie zwalniał tempa i w październiku skorzystał z dzikiej karty w Swiss Indoors, gdzie zanotował pierwsze zwycięstwo z zawodnikiem z top 20. Jego ofiarą padł Ernests Gulbis, wówczas 13. zawodnik świata. Później pokonał jeszcze Andreya Golubeva i trzeciego w światowym zestawieniu Rafaela Nadala. Awans do półfinału prestiżowego turnieju był jego najlepszym osiągnięciem w karierze, które zagwarantowało mu miejsce w top 100. Coric został najmłodszym członkiem tego grona od czasu Rafy Nadala z 2003 roku. Miesiąc później jego udziałem stała się nagroda ATP Star of Tomorrow.
Wasze komentarze: