Porady dla początkujących | Porady dla grających |
Odżywianie | Przygotowanie fizyczne |
Rehabilitacja | |
Idealny przeciwnik na trening

To z kim i jak często powinniście grać podczas treningów, zależy głównie od Waszej mentalności, nastawienia i ogólnie rozumianych cech psychiki. Każdy bowiem inaczej odbiera przegrane i wygrane oraz ich skalę czy częstotliwość.
Proponowane proporcje:
przeciwnicy słabsi – 20%;
przeciwnicy równi – 50%;
przeciwnicy mocniejsi – 30%.
Pozostaje jeszcze kwestia wyjaśnienia, co rozumiemy jako „mocniejszy”, „równy” i „słabszy” i co każdy z nich może Wam zaoferować…
Mocniejszy
To ogólnie przeciwnik z jakim regularnie możecie przegrywać 3-6. Wtedy ma to jakiś sens. Przy regularnych wynikach 0-6 czy 1-6 robi się zwykła „strzelnica” i jak to mówi się potocznie – nie łapiemy się na grę. Nie ma to sensu ani dla nas, ani dla rywala. W takiej grze nauczycie się głównie niepopełniania błędów, dokonywania tych właściwych wyborów, gry na maksimum przez dłuższy czas. Co więcej, poznacie konsekwencje swoich złych zagrań. Tu nie ma „zmiłuj”! 80% niestarannych czy nieprzemyślanych zagrań kończy się odstrzałem.
Równy
To taki przeciwnik, z którym wygrywacie i przegrywacie w stosunku 4-6 czy 6-4. Tu gracie na „swoim” poziomie. Utrwalacie nabyte umiejętności, dokonujecie korekt i wdrażacie meczowo nowe elementy. Ponieważ wynik jest wyrównany, pracuje też Wasza psychika, radzicie sobie ze stresem meczowym.
Słabszy
To przeciwnik, z którym Wy regularnie wygrywacie 6-3. To Wasze pole treningowe. Tu ustawiacie sobie swoją grę, ćwiczycie nowe elementy, utrwalacie i szlifujecie już nabyte. Chodzi jednak o to, by też - jak w przypadku odwrotnym do rywala mocniejszego – obyć się bez tzw. strzelnicy. Piłka ma wracać, tylko ma wracać tak byście mieli komfort prowadzenia gry i duży margines błędu.
Tenis ziemny wyniki - ranking ATP, ranking WTA